środa, 7 sierpnia 2013

Rozdział siódmy • ,,You make me glow"

Zamknięte na pewno nie jest.
-Chodź, usiądziemy. Muszę do kogoś napisać.-Sel zagadnęła.
-Masz już nowego chłopaka? Dobra, nie odpowiadaj. Nie zapeszajmy!
-Yyy..coś w tym guście.
Czekałam na nią z dziesięć minut.
-Okej, dawaj! - złapała mnie za rękę, ale ją zatrzymałam. W oddali ujrzałam postać.Zorientowałam się, że to znowu Niall. Coś kombinuje. Pokonując parenaście metrów w Jego stronę, usłyszałam śpiew i brzdęki gitary akustycznej.

Putting my defenses up 
Cause I don't wanna fall in love 
If I ever did that, I think I'd have a heart attack 

Never put my love out on the line 
Never said "yes" to the right girl 
Never had trouble getting what I want 
But when it comes to you I'm never good enough 


You make me glow 
But I cover up, won't let it show 
So I'm putting my defenses up 
Cause I don't wanna fall in love 
If I ever did that, I think I'd have a heart attack 
I think I'd have a heart attack 
I think I'd have a heart attack 

Never break a sweat for the other gurls 
When you come around I get paralyzed 
And every time I try to be myself 
It comes out wrong like a cry for help 

It's just not fair 
Pain's more trouble than love is worth 
I gasp for air 
It feels so good, but you know it hurts 


You make me glow 
But I cover up, won't let it show 
So I'm putting my defenses up 
Cause I don't wanna fall in love 
If I ever did that, I think I'd have a heart attack 
I think I'd have a heart attack 
I think I'd have a heart attack 

The feelings got lost in my lungs 
They're burning, I'd rather be numb 
And there's no one else to blame 
So scared I'll take off and run 
I'm flying too close to the sun 
And I burst into flames


 itd...

Czyli wybrał tylko fragmenty.

-Wyszło Ci to lepiej niż w oryginale! Brawooo. - zaczęłam. 
-Dzięki, ale i tak żaden głos twojego nie przebije. Chyba bym oszalał, gdybym dowiedział się, że ta piosenka jest dla mnie.
I co tu zrobić. Ja w środku: serce łomocze jak szalone, to było takie... co tu opisywać. Słodkie? Niall Horan śpiewa i gra tylko dla mnie. Ten jego głos...
Dobra Demi, a teraz ogarnij się i wróć na ziemię, to się źle skończy.
-Chodźmy, pokażę Ci coś. - delikatnie dotknął mojego ramienia i leciutko pchnął do przodu.
-Gdzie mnie prowadzisz? Już się boję, haha!
-Spokojnie, daję słowo, że Ci się spodoba. 
Wszedł do małego namiotu i nie było go przy mnie może dwie minuty. Gdy już stamtąd wyszedł, dostrzegłam, że ,,koło" (spójrz na gifa) zaczyna się kręcić.
-Idziemy?
Za chwilę znajdowaliśmy się już ,,na górze", miałam wrażenie, że gdyby było jasno mogłabym prawie dotknąć chmur! Bylo wysoko a maszyna powoli się kręciła, w końcu zatrzymała się. To Horan sterował pilotem. 
Widok na całe miasto był zadziwiający. To tak jakbyśmy byli na Pałacu Kultury i Nauki w Polsce... Siedzieliśmy chwilę w ciszy, trochę rozmawialiśmy.
-...a tam...poznajesz? - spytał, skinęłam głową twierdząco - tam się spotkaliśmy po raz pierwszy <budynek w którym odbyło się Video Music Awards 2012>. Nie wierzę, że minęło już tyle dni, tyle się zmieniło.
-Myślisz, że dużo? Ty nadal darzysz mnie uczuciem, a ja Cię odrzucam. Jestem beznadziejna.
-Nie jesteś. Zasługujesz po prostu na kogoś lepszego ode mnie. Sama dobrze to wiesz.
-Nie znalazłabym lepszego od Ciebie. - mówiąc to wtuliłam się w niego i wspólnie podziwialiśmy migoczące na niebie gwiazdy. W końcu zasnęłam.
Rano gdy otworzyłam oczy rozpoznałam swój pokój. Jak on to zrobił? Obok mnie, na etażerce leżał liścik. 
Dziękuję za tak świetny wieczór. Wygrałem go w wesołym miasteczku. Myślę, że Ci się spodoba. Miłego dnia, Niall. <3
W ,,go" miał na myśli misia, który siedział niedaleko. Był na nim napis ,,I Love You". Dzięki temu od razu mam lepszy humor. :) Może trzeba zaryzykować? Pomyślmy...
-Demiś, chodź na dół!


10 komentarzy -> rozdział ósmy
--------------------------
Hej, macie nowy rozdział. Podoba się? Jeśli tu byłeś, zostaw komentarz ; >> 



4 komentarze: